Sejmowa komisja finansów przyjęła raport o SKOK-ach. Postuluje powołanie komisji śledczej, która zbada patologie w systemie Kas. W pięciu największych SKOK-ach brakuje 1,2 mld zł - powiedział minister Szczurek



Minister finansów Mateusz Szczurek poinformował posłów, że 20 lipca odbyło się posiedzenie Komitetu Stabilności Finansowej. Wnioskowała o to Komisja Nadzoru Finansowego, która od dwóch lat nadzoruje Spółdzielcze Kasy Oszczędnościowo-Kredytowe.

Szczurek mówił, że Komitet zapoznał się z wynikami pięciu największych SKOK-ów (70 proc. wartości sektora). Według ministra zbadane SKOK-i mają "ujemne fundusze własne" i brakuje w nich 1,2 mld zł. I to w sytuacji, gdy Bankowy Fundusz Gwarancyjny wypłacił już 3,2 mld zł oszczędzającym w dwóch SKOK-ach, które upadły.

Podkomisja stwierdziła, że SKOK-i unikały zewnętrznego nadzoru. W 2009 r. ustawę o nim zawetował prezydent Lech Kaczyński. Przedstawił własny projekt oparty na wersji napisanej przez same SKOK-i. Prace w Kancelarii Prezydenta pilotował wtedy Andrzej Duda, dziś prezydent elekt, wtedy podsekretarz stanu. Nadzór KNF wprowadzono dopiero pod koniec 2012 r. po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego.

Cały tekst
| GW |
#end.

2 komentarze:

  1. ludzie Bronisława Bula jak widać potrafią ukraść każdą kasę... to nic, ludzie Lekarki Ewy cichaczem rozkradli jeszcze miliard ale euro pożyczki wziętej cichaczem z MFW. wiedzieliście o tym?

    OdpowiedzUsuń
  2. Ty tak z głowy?

    OdpowiedzUsuń

 
Top