Zbigniew Lew-Starowicz napisał autobiografię zatytułowaną „Pan od seksu”. Choć słynny seksuolog nie lubi mówić o sobie, zdecydował się opowiedzieć o swoim życiu na tle przemian w seksualności Polaków na przestrzeni ostatnich dekad.
– Dla mnie to była męka twórcza, ponieważ nie lubię mówić o sobie. Pisanie o problemach, pomaganie ludziom w ten sposób, przychodzi mi z łatwością. Obecnie panuje moda na pisanie biografii. Każdy aktor, artysta, dziennikarz ją pisze. Zastanawiałem się, co może być interesującego w moim życiu w porównaniu do tych wspomnień, gdzie jest pełno kolejnych związków, przemyśleń. Dlatego biografię postanowiłem potraktować trochę inaczej, jako że jestem świadkiem pewnych przemian, które zaszły w tym kraju na przestrzeni krótkiego czasu – mówi prof. Zbigniew Lew-StarowiczW swojej autobiografii Lew-Starowicz wspomina m.in. czasy, w których na zaburzenia erekcji stosowano zastrzyki ze strychniną i obserwuje przemiany, jakie dokonały się w podejściu Polaków do seksualności. Książka „Pan od seksu” trafiła do księgarń w listopadzie 2013 roku.
| Newseria | Foto: Reporter Poland.
#end.
0 komentarze:
Prześlij komentarz