W Międzynarodowym Studium nt. kultury naukowej opracowanym przez hiszpańską Fundację BBVA wiedza Polaków oceniona poniżej średniej europejskiej. Nauka nie jest jednak naszą silną stroną.


Hiszpańska Fundacja BBVA opublikowała wyniki swojego „Międzynarodowego Studium nt. kultury naukowej“

Na jego potrzeby przeprowadzono ankiety w 11 krajach, w każdym z nich przepytując 1500 osób. W badaniach wzięli udział mieszkańcy Włoch, Hiszpanii, Austrii, Czech, Polski, Niemiec, Holandii, Francji, Wielkiej Brytanii, Danii oraz USA. Ich celem było określenie poziomu szeroko pojętej kultury naukowej. Pytano o zainteresowania naukowe czy sposób ich zaspokajania, a konkretną wiedzę sprawdzono zadając 22 proste pytania.

Polska wypadła w raporcie źle. Na niemal każdym z badanych pól plasujemy się poniżej średniej europejskiej i ciągniemy się w ogonie badanych krajów. Studium pokazuje też, jak bardzo nieprawdziwa jest opinia mówiąca o rzekomej niewiedzy Amerykanów.

Co kogo interesuje

Hiszpańscy naukowcy starali się dowiedzieć, czym interesują się respondenci. Wymienili zatem kilka obszarów i poprosili o przypisanie do każdego z nich punktów od 0 (zupełny brak zainteresowania) do 10 (bardzo duże zainteresowanie).

Najbardziej interesujące okazały się kwestie związane ze zdrowiem. Europejczycy przyznali im średnio 7,4 pkt. Dla Polaków ich istotność wyniosła 7,1 pkt, dla Amerykanów - 7,8 pkt. Kwestie związane ze środowiskiem naturalnym zyskały 6,6 pkt od mieszkańców Europy (Polacy - 6,0 pkt) i 6,9 pkt od mieszkańców USA. Sprawy ekonomiczne są dla Europejczyków warte 6,1 pkt, dla Polaków 5,5 pkt, dla Amerykanów 6,9 pkt. Sprawom międzynarodowym Europejczycy przyznali 5,7 pkt, Amerykanie 5,6 pkt, a Polacy 5,1 pkt. Kwestie naukowe mieszkańcy Starego Kontynentu ocenili na 5,6 pkt, Amerykanie na 6,0 pkt, a Polacy na 5,4 pkt. Najistotniejsze były one dla Holendrów (6,4 pkt) i Duńczyków (6,1 pkt).

Skąd czerpiemy informacje

Najpopularniejszym źródłem informacji pozostaje telewizja. Aż 41% Europejczyków i 47,2% Amerykanów odpowiedziało, że „bardzo często“ lub „dość często“ oglądają programy naukowe. Dla Polaków odsetek ten wynosił 36,7%. Drugim pod względem popularności źródłem wiedzy są gazety. Informacje naukowe i technologiczne „bardzo często“ i „dość często“ czerpie stamtąd 31,7% Europejczyków, 33,7% Amerykanów i 24,7% Polaków. Z internetu jako źródła informacji „bardzo często“ lub „dość często“ korzysta 24% Europejczyków, 31,8% Amerykanów i 23,5% Polaków. Najsłabiej w zestawieniu wypada radio, z którego informacje naukowe i techniczne czerpie 16,6% Europejczyków, 15,5% Amerykanów i 16% Polaków.

Kto i gdzie szuka informacji

Bardzo interesująco wygląda zestawienie dotyczące aktywnego poszukiwania w internecie informacji naukowo-technicznych oraz pogłębiania wiedzy w związku z napotkaną informacją. Aktywni są na tym polu Amerykanie, wśród których do „bardzo częstego“ i „dość częstego“ wyszukiwania informacji przyznaje się 31,8% ankietowanych. W przypadku Europy odsetek ten wynosi 24%. Widoczny jest też podział według płci. W Europie aktywnie informacji szuka 30,6% mężczyzn i 18% kobiet. W USA odsetek ten wynosi, odpowiednio - 37,4% i 26,5%. Jednak tutaj podobieństwa się kończą. W krajach europejskich widzimy wyraźny spadek zainteresowania informacją naukowo-techniczną postępujący wraz z wiekiem ankietowanego. W grupie wiekowej 18-24 lata odsetek poszukujących wynosi 36,8% i stopniowo spada dla kolejnych grup wiekowych, by dla grupy powyżej 65. roku życia wynieść jedynie 10,6%. Tymczasem w USA zainteresowanie nauką utrzymuje się na wysokim poziomie przez całe życie. Dla grupy 18-24 wynosi ono 33,5%, później nieco spada, by dla grupy 35-44 znowu wzrosnąć do 34,5%. Następnie widzimy spadek, lecz w porównaniu z Europą jest on niewielki. Dla grupy powyżej 65. roku życia odsetek aktywnych „poszukiwaczy“ wynosi 27,4%.

Badaczy z BBVA interesowało też korzystanie ze specjalistycznych źródeł informacji naukowo-technicznej. Ankietowanym zadano zatem pytanie czy w ciągu ostatnich 12 miesięcy oglądali wideo dotyczące nauki lub technologii. Odsetek osób, które odpowiedziały „tak“ wynosił dla Europy 44,4%, dla USA 59,2%. W tym akurat zestawieniu Polska wypadła nadspodziewanie dobrze, gdyż uzyskano aż 59,1% odpowiedzi twierdzących. Podobne pytanie zadano odnośnie czytania w ciągu 12 miesięcy specjalistycznego pisma. Do takiej czynności przyznało się 30,1% Europejczyków, 42,9% Amerykanów i tylko 22,8% Polaków. Książkę poruszającą tematy naukowe lub techniczne przeczytało w ciągu ostatniego roku 22,4% mieszkańców Europy, 30,3% Amerykanów i 17% Polaków. Na pytanie o oglądanie wideo oraz przeczytanie książki oraz czytanie magazynu twierdząco odpowiedziało 13,2% Europejczyków, 19,2% Amerykanów i 11,3% Polaków.

Wszędzie większą aktywność wykazują osoby z wyższym poziomem wykształcenia niż te z niższym oraz mężczyźni niż kobiety. Ponadto w Europie czynnikiem odróżniającym był też wiek.

Aby lepiej sprawdzić zaangażowanie w naukę, postanowiono zbadać też inny rodzaj aktywności niż jedynie poszukiwanie informacji. Pytanie o wizytę w ciągu ostatnich 12 miesięcy w muzeum lub na wystawie dotyczącej nauki lub techniki ponownie ujawniło większe zaangażowanie Amerykanów (31,8% odpowiedzi „tak) od Europejczyków (25,1%). Tym razem jednak w USA praktycznie nie było różnicy pomiędzy płciami, a różnice związane z wiekiem ponownie były mniejsze niż w Europie. Dla Polski odsetek odpowiedzi twierdzących na powyższe pytanie wyniósł jedynie 14,4% i był najsłabszy ze wszystkich ankietowanych krajów.

Amerykanie nieznacznie częściej (12,2% odpowiedzi „tak“) od Europejczyków (11,8%) biorą udział w konferencjach lub rozmowach na tematy naukowe i techniczne. Dla Polaków odsetek wynosi tutaj 8,5%. Wyraźną różnicę można za to zauważyć przy pytaniu o wirtualną wizytę w muzeum za pośrednictwem internetu. Taki sposób zwiedzania wybrało 8,0% Europejczyków, 19,5% Amerykanów i tylko 5,5% Polaków. Ponownie najsłabiej wypadamy pod względem uczestnictwa w internetowych konferencjach czy na forach dotyczących kwestii naukowych i technicznych. Jedynie 2,3% odpowiedzi z Polski plasuje nas na szarym końcu oraz poniżej średniej europejskiej wynoszącej 3,8%. Do takiej aktywności przyznaje się 7,0% Amerykanów.

Polacy rzadko poruszają w osobistych rozmowach problematykę naukową i techniczną. Bardzo często stanowi ona temat rozmów jedynie 3,3% naszych rodaków (średnia europejska 5,3%, USA 7,5%), a dość często na ten temat rozmawia 17,4% Polaków (w Europie 21,7%, w USA 28,3%). Nigdy tematy takie nie są poruszane przez 36,7% Polaków, 35,9% Europejczyków i 20,6% Amerykanów.

Mieszkańcy kraju nad Wisłą rzadko też zastanawiają się nad karierą naukową i rzadko mają kontakt z naukowcami. Aż 40% Europejczyków i 43,6% Amerykanów zna kogoś, kto jest naukowcem. W Polsce do takich znajomości przyznaje się 28,6% osób. Z kolei na pytanie o przyjaźnienie się z naukowcem twierdząco odpowiada 21,6% Europejczyków, 20,1% Amerykanów i 15,7% Polaków. Mieszkańcy USA znacznie częściej niż inni (32,6%) przyznają, że w którymś momencie życia rozważali karierę naukową. W Europie odsetek takich osób wynosi 16,9%, a Polsce - 10,8%. Członkami towarzystw naukowych jest 3,4% Europejczyków, 1,5% Polaków i 5,6% Amerykanów.

Eksperci z BBVA użyli uzyskanych danych by na podstawie 20 różnych czynników określić „odległość od nauki“ dla każdego z badanych krajów. Dla Europy „dużą bliskość“ nauki zmierzono w przypadku 21,8% respondentów, dla USA odsetek wynosił 29,4%, dla Polski 15,7%. Stawce wyraźnie przewodzą mieszkańcy Danii (39,2%) oraz Holandii (37,4%). „Średnią bliskość“ widzimy w przypadku 22,7% Europejczyków, 28% Amerykanów i 19,7% Polaków. Natomiast całkowity brak kontaktu z nauką odnotowano u 26,6% Europejczyków, 14,3% Amerykanów i 25,1% Polaków.

Konkretna wiedza

Autorzy raportu postanowili również sprawdzić opinię na temat swojej wiedzy jak i wiedzę respondentów. Na pierwszy ogień poszły pytania o rozumienie konkretnego terminu lub wyrażenia.

Na pytanie o siłę grawitacji odsetek osób twierdzących że całkowicie rozumieją to wyrażenie wyniósł 55,7% dla Europy, 63,1% dla USA i 54,1% dla Polski.

Pojęcie „dziura ozonowa“ jest zrozumiałe dla 53,4% Europejczyków, 39,6% Amerykanów i 48,6% Polaków.

Z „efektem cieplarnianym“ jest zaznajomionych 53,3% Europejczyków, 39,3% Amerykanów i 47,2% Polaków.

Termin „DNA“ rozumie 52,8% mieszkańców Europy, 44,9% obywateli USA i 49,9% Polaków.

Słowo „gen“ jest zrozumiałe dla 47,9% Europejczyków, 42,9% Amerykanów i 49,5% Polaków.

„Klonowanie“ rozumie 47,3% obywateli UE, 35,4% mieszkańców USA i 44,9% Polaków.

Z kolei „genetycznie modyfikowana żywność“ jest czytelny dla 45,7% Europejczyków, 32,8% Amerykanów i 43,4% Polaków.

Jedynie pojęcie „równanie matematyczne“ jest lepiej znane Amerykanom (45,2%) niż Europejczykom (44,7%).

Jeszcze lepiej znają je Polacy (56,4%), którzy do jego rozumienia przyznają się częściej niż wszystkie inne ankietowane narody.

Z „atomem“, „cząsteczką“, „ekosystemem“, „komórką macierzystą“ lepiej byli zaznajomieni Europejczycy niż Amerykanie. Polacy byli lepsi od średniej europejskiej w przypadku „atomu“ i „cząsteczki“.

Pytania o powyższe pojęcia stanowiły dla Amerykanów największy problem i nie tylko średnio rozumieli oni całkowicie zaledwie 4,9 pojęcia, ale gorsi od nich byli jedynie Włosi (4,4) i Czesi (4,1).

Średnia dla Europy i dla Polski wyniosła 5,7 z 12 pojęć.

Niestety test obiektywnej wiedzy wykazał, że nie jest z nią w Polsce najlepiej. Odpowiedzi na 22, wydawałoby się proste, pytania, pokazały, iż średnio Polacy odpowiadają dobrze na 12,4 z nich. Dla Europy średnia ta wyniosła 13,4, a dla USA - 14,3. Amerykanów pokonali mieszkańcy Danii (15,6), Holandii (15,3), Niemiec (14,8) i Czech (14,6). Za Polakami uplasowali się Włosi (12,0) i Hiszpanie (11,2).

Pozornie proste pytania

Czytelników z pewnością zainteresuje, jakie pytania zadano i jaki był odsetek prawidłowych odpowiedzi. Poniżej prezentujemy więc pytania oraz odsetek osób, które udzieliły prawidłowej odpowiedzi. Wyniki przedstawiamy dla Europy (E), Polski (PL) i USA.

1. Gorące powietrze unosi się (E - 91,0; PL - 88,1; USA - 95,0)
2. Kontynenty poruszają się od milionów lat i będą poruszały się w przyszłości (E - 86,0; PL - 76,1; USA - 80,1)
3. Tlen, którym oddychamy, pochodzi od roślin (E - 83,0; PL - 82,1; USA - 94,2) 4. Gen to podstawowa jednostka dziedziczenia (E - 82,0; PL - 80,9; USA - 81,7)
5. Grawitacja Ziemi przyciąga obiekty, które jej nie dotykają (E - 78,5; PL - 78,9; USA - 80,4)
6. Energia nie może zostać zniszczona lub stworzona. Można jedynie zmieniać jej formę (E - 65,5; PL - 56,1; USA - 80,1)
7. Niemal wszystkie mikroorganizmy są szkodliwe dla człowieka (E - 63,2; PL - 51,9; USA 56,2)
8. Ogólnie rzecz biorąc, komórki ludzkiego organizmu nie dzielą się (E - 62,5; PL - 56,0; USA - 57,6)
9. Pierwsi ludzie żyli w tym samym czasie, co dinozaury (E - 61,0; PL - 52,2; USA - 42,5)
10. Rośliny nie posiadają DNA (E - 59,7; PL - 53,5; USA - 64,4)
11. Efekt cieplarniany to skutek wykorzystywania energii atomowej (E - 57,7; PL - 46,5; USA - 46,5)
12. Cała promieniotwórczość to skutek działalności człowieka (E - 55,8; PL - 44,2; USA - 61,6)
13. Zwykle pomidory, takie ja normalnie jemy, nie posiadają genów, a pomidory modyfikowane genetycznie je posiadają (E - 54,3; PL - 47,8; USA - 47,6)
14. To geny ojca decydują o płci dziecka (E - 51,6; PL - 44,7; USA - 75,1)
15. Lasery działają dzięki falom dźwiękowym (E - 48,1; PL 38,8; USA - 53,5)
16. Światło docierające do Ziemi ze Słońca składa się tylko z jednej składowej koloru - białej (E - 44,2; PL - 40,5; 54,7)
17. W dzisiejszych czasach transfer genów pomiędzy człowiekiem a zwierzęciem nie jest możliwy (E - 40,7; PL - 40,1; USA - 42,8)
18. Atomy są mniejsze od elektronów (E - 38,1; PL - 42,0; USA - 49,9)
19. Antybiotyki zabijają wirusy (E - 36,4; PL - 27,5; USA - 46,5)
20. Ludzkie komórki macierzyste są pobierane z embrionów bez niszczenia samych embrionów (E - 28,8; 25,3; 54,4)

Dwa ostatnie pytania zadano w nieco innej formie.

Ankietowanych poproszono by powiedzieli, czy to Słońce porusza się wokół Ziemi czy Ziemia wokół Słońca. Zwolennikami ruchu Słońca wokół Ziemi było 14,8% Europejczyków, 11,2% Amerykanów i 7,0% Polaków.

Z kolei 79,5% Europejczyków, 82,2% Amerykanów i 88,9% Polaków wiedziało, że Ziemia porusza się wokół Słońca. Brakujący odsetek odpowiedzi to stwierdzenia, że żadne z nich się nie porusza lub brak odpowiedzi.

W ostatnim pytaniu należało zdecydować czy szybciej porusza się światło, czy dźwięk. Przewagę światła uznało 74,0% Europejczyków, 77,6% Amerykanów i 73,6% Polaków. Zdaniem 13,3% Europejczyków, 10,9% Amerykanów i 11,5% Polaków szybszy jest dźwięk.

Na postawie tak uzyskanych danych obliczono poziom wiedzy dla ankietowanych. Zdaniem badaczy wysoki poziom wiedzy wykazuje 36,7% Europejczyków, 43,4% Amerykanów i 25,9% Polaków. Poziom średni posiada 52% Europejczyków, 50,4% Amerykanów i 60,5% Polaków. Natomiast niski poziom wiedzy stwierdzono u 11,3% Europejczyków, 6,1% Amerykanów i 13,6% Polaków.

Badania wykazały też, że Polacy kompletnie nie rozumieją pojęcia prawdopodobieństwa. Ankietowanym przedstawiono bowiem następujący problem:

- lekarz informuje małżeństwo, że z analizy genetycznej wynika, iż istnieje 25-procentowe prawdopodobieństwo, że ich dziecko odziedziczy jakąś chorobę.

Następnie zapytano, czy to oznacza, że (w nawiasach podajemy odsetek odpowiedzi twierdzących):

- prawdopodobieństwo odziedziczenia choroby jest takie samo dla każdego z dzieci (E - 65,3; PL - 58,8; USA - 74,0);
- jeśli troje pierwszych dzieci będzie zdrowych, to czwarte odziedziczy chorobę (E - 16,7; PL - 23,9; USA - 13,7);
- jeśli pierwsze dziecko odziedziczy chorobę, kolejna trójka nie zachoruje (E - 12,7; PL - 20,1; USA - 7,7);
- jeśli będą mieli tylko trójkę dzieci, żadne nie będzie chore (E - 8,4; PL - 11,7; USA - 4,2).

Polacy wypadli w tym pytaniu najgorzej ze wszystkich ankietowanych. Odsetek osób, które odpowiedziały dobrze na wszystkie cztery stwierdzenia wynosił w naszym kraju jedynie 32,7%. Średnia dla Europy to 48,5%, a odsetek prawidłowych odpowiedzi w USA wyniósł 60,6%.

Później padło pytanie:

Na ile następujące kryteria są istotne dla stwierdzenia ważności teorii naukowej?

- teoria została potwierdzona eksperymentalnie. Tutaj 48,6% Europejczyków, 61,7% Amerykanów i 40,7% Polaków odpowiedziało, ze jest to kryterium bardzo ważne.
- inni naukowcy powtórzyli eksperymenty uzyskując podobne wyniki. Ten czynnik okazał się bardzo ważny dla 50,8% Europejczyków, 63,1% Amerykanów i 45,1% Polaków.
- teorię opublikowano w specjalistycznym piśmie. Za bardzo ważne uznało to 28,2% Europejczyków, 30,6% Amerykanów i 24,8% Polaków
- o teorii poinformowały media. Czynnik ten za bardzo ważny uznało 20,6% Europejczyków, 19,6% Amerykanów i 21,8% Polaków.

Spora część naszych rodaków, aż 17,1% wyznaje pogląd, że teoria naukowa raz uznana za prawdziwą będzie prawdziwa zawsze. Podobne zdanie ma 12,6% Europejczyków i 11,3% Amerykanów. Natomiast 70,2% Polaków, 78% Europejczyków i 80,2% Amerykanów uważa, że obecnie obowiązująca teoria może w przyszłości ulec zmianie.

Na koniec ankietowanych poproszono o wymienienie nazwisk trzech słynnych naukowców. Aż 27,4% Amerykanów, 27,1% Europejczyków i 26% Polaków nie potrafiło bądź nie chciało wymienić nikogo.

Najczęściej wymieniany był Albert Einstein, o którym wspomniano w 11 krajach. Wymieniło go 42% ankietowanych w Europie i 48,8% w USA. Daleko w tyle pozostawił on Izaaka Newtona (13% wskazań w Europie i 15,7% w USA) oraz Marię Skłodowską-Curie (11% w Europie i 6,5% w USA - wszędzie wskazywano ją jako Marię Curie). Zauważono też wyraźne preferencje narodowościowe. Na przykład 44% Duńczyków wymieniło Nielsa Bohra, 32% Polaków wspomniało o Koperniku, a 45% o Skłodowskiej-Curie. U Niemców najpopularniejszy był Einstein, ale zaraz za nim znajdziemy Kocha, a na czwartej pozycji Röntgena. Włosi wysoko uplasowali Galileusza, Ritę Montalcini i Leonarda da Vinci, Francuzi wspominali Pasteura, a Amerykanie Edisona czy Franklina.

Wynik końcowy

Wszystkie zebrane dane posłużyły Hiszpanom do stworzenia mapy krajów pod kątem bliskości do nauki oraz poziomu obiektywnej wiedzy. Niestety, w obu zestawieniach Polska wypada słabo. Pod względem obiektywnej wiedzy wyprzedzamy wyraźnie Hiszpanię i jesteśmy nieco lepsi od Włochów. W kategorii bliskości do nauki wyprzedziliśmy jeszcze Czechów.

W całym rankingu bezapelacyjnie wygrali Duńczycy, którzy mają i najwyższy poziom wiedzy i są jej najbliżsi. Zaraz za nimi w obu zestawieniach znajdziemy Holendrów. Reszta krajów już nie wykazuje tak jednoznacznej przewagi. Mieszkańcy Wielkiej Brytanii nieco wyprzedzają Amerykanów w zestawieniu odległości od wiedzy, ale nieco tracą do nich w teście obiektywnej wiedzy. Z kolei Niemcy mają nieco lepszą wiedzę od Amerykanów, ale sporo ich dzieli jeśli chodzi o odległość od wiedzy. Pod względem obiektywnej wiedzy Amerykanów wyprzedzają też nieco Czesi, jednak w kategorii „odległość od wiedzy" dystans pomiędzy nimi a obywatelami USA jest kolosalny.

| Mariusz Błoński, http://kopalniawiedzy.pl |
#end.

1 komentarze:

  1. Bzdura, znam takich Polaków którzy od samego patrzenia na skrzydło znają się na lotnictwie

    OdpowiedzUsuń

 
Top