Prokuratura sprawdzi oświadczenia majątkowe posła PiS Adama Hofmana. Chodzi o tajemnicze przelewy jakie poseł zataił w swojej deklaracji podatkowej.

Zastępca tamtejszego prokuratora okręgowego Janusz Walczak powiedział IAR, że pismo dotyczy "narażenia na uszczuplenie podatkowe w związku ze składanymi deklaracjami". Dodał, że materiały są obszerne, liczą kilkaset stron. Badane były między innymi przepływy na rachunkach bankowych. Po analizie materiałów śledczy zdecydują o dalszych działaniach. O sprawie powiadomiono też prokuratora generalnego.
W oświadczeniach majątkowych Adama Hofmana agenci CBA znaleźli kwoty, które wpłynęły na konto, a nie zostały zgłoszone urzędowi skarbowemu. W latach 2007-2012, czyli przez pięć lat, CBA znalazło takie transakcje na sumę około 100 tys. złotych.
Adam Hofman tłumaczy się błędem podatkowym. Miał nie odprowadzić podatku od pożyczki i zapewnia, że nie ma sobie niczego do zarzuceni. Kto przejmie po nim stanowisko rzecznika PiS, na razie nie wiadomo.
Były już rzecznik PiS zawiesił swoje członkostwo w partii i przestał być szefem regionu, nie będzie też członkiem klubu parlamentarnego – potwierdził prezes PiS Jarosław Kaczyński. Decyzję miał podjąć sam Hofman.
CBA analizuje oświadczenia majątkowe wszystkich posłów i senatorów. Kontrola obejmowała lata 2007-2012. Więcej o Hofmanie
Dziennik Gazeta Prawna | MB, Dziennik Gazeta Prawna |
#end.
Mały krętacz. Taki własnie jest PiS.
OdpowiedzUsuńW PiSie są sami oszuści, szubrawcy i skazancy. Co nie ukradną to oddadzą klerowi, i jak dalej zyć, gdy taki przykład idzie z "GÓRY" ?
OdpowiedzUsuń