Właściciele restauracji czują się oszukani postępowaniem Magdy Gessler. Niektórzy pozywają restauratorkę do sądu

W restauracji Matalmara, w Goczałkowicach-Zdroju. Magda Gessler dokonywała "kuchennych rewolucji" równy rok temu, zmieniając m.in. nazwę lokalu. Według HotMoney wizyta Gessler w Goczałkowicach-Zdroju zakończyła się sporem sądowym z właścicielami restauracji.

Podobno telewizyjna kucharka nie zgodziła się firmować swoim nazwiskiem zmian w Matalmarze, ale prawda jest nieco inna - to sami właściciele  tego nie chcieli, gdyż szybko zrezygnowali ze zmian wprowadzonych podczas realizacji "Kuchennych rewolucji". Równocześnie restauratorzy poczuli się obrażeni sposobem, w jaki oni i ich lokal zostali przedstawieni na antenie TVN.


Jak się okazało, sprawa znalazła swój finał w sądzie. Właściciele Matalmary pozwali bowiem Magdę Gessler. Co więcej, zamierzają namówić innych restauratorów niezadowolo­nych z interwencji Gessler do pozwu zbiorowego przeciw telewizyjnej gwieździe.

Chętni do udziału w pozwie mogą się znaleźć, na Gessler wściekli są bowiem kolejni restauratorzy. W sierpniu tego roku kucharce pozwem zagroził właściciel lokalu "Tawerna" w Dobrym Mieście. Jego zdaniem Gessler ujawniła widzom fakty z jego prywatnego życia, po czym zakpiła z nich na antenie. /Za: HotMoney, Foto: afterparty/ #end.


 
Top